Galeria zdjęć:
Koncert podsumowujący działalność MDK 06.06.2013 2013-06-07
Teatralno-muzyczny koktajl na scenie MDK
W czwartek, 6 czerwca, sala Międzynarodowego Domu Kultury wypełniła się po brzegi – zaproszeni goście: rodziny, grono pedagogiczne oraz turyści tłumnie przybyli na prezentacje artystyczne dzieci uczestniczących w zajęciach organizowanych przez MDK. Występ rozpoczął się od Freestyle w wykonaniu grupy teatralnej Nie-Fatalni, w składzie: Agata Adamczyk, Patrycja Klawa, Karolina Kaśkosz, Marta Mularczuk, Jagoda Lewandowska, Dominika Pęgiel i Emilia Dobek pod kierunkiem Ewy Sobolewskiej-Kaśkosz. I choć jest to temat „odgrzewany”, zapożyczony od kabaretu Dno, dziewczyny tak go odświeżyły swoją grą, że rozbawił zebraną publiczność do łez.
Po nich na scenie wystąpiły najmłodsze dzieciaki uczestniczące w zajęciach muzycznych Kolorowe nutki. A zaprezentowały publiczności układ rytmiczny z kolorowymi wstążkami do muzyki L. van Beethovena Allegretto. Maluszki bardzo przeżywały swój występ a rodzice chyba jeszcze bardziej. Występ dzieci został uwieńczony gromkimi brawami oraz wręczeniem dyplomów oraz upominków. Następnie zaprezentowały się nasze młode piosenkarki: Hania Kot, Nadia Kastrau, Martyna Deptuła oraz Weronika Ruśkiewicz. Dziewczyny na co dzień ćwiczą swój warsztat wokalny w MDK-u, a także regularnie i z powodzeniem biorą udział w przeróżnych konkursach wokalnych. Na scenie wystąpiło aż 12 młodych pianistów –każdy z własnym programem, opracowanie którego, wbrew pozorom, zajmuje mnóstwo czasu i pracy. Wyróżnienia otrzymali: Agnieszka Szaforz za opanowanie największej ilości utworów na fortepian, Emilia Deptuła za opanowanie najtrudniejszego utworu, Kacper Trojan otrzymał Tytuł Mistrza opanowania utworów na pamięć, a Franciszek Karpowicz –Tytuł Fascynata muzyki filmowej. Wszystkie dzieci otrzymały pamiątkowe dyplomy i upominki w postaci książek.
Na koniec po raz drugi zaprezentowała się grupa Nie-Fatalni w sztuce Odlot, historii o dziewczynie, jej rodzinie i problemach. Główna bohaterka nie może notorycznie się zmobilizować, by wyjść z domu do szkoły, a na dodatek wplątała się w jakąś podejrzaną znajomość. Są to typowe perypetie wieku dojrzewania, których dorośli pogrążeni w codziennym pędzie często nie zauważają. Dziewczyny z grupy teatralnej rewelacyjnie wcieliły się w odgrywane przez siebie postacie. Zachowywały się jak prawdziwe profesjonalistki. Wspaniała dykcja i ciekawa scenografia dopełniły obrazu i sprawiły, że publiczność poczuła się jakby była w teatrze. Po spektaklu gratulacjom nie było końca.











